Chodzi o to, żeby rysować na żywo, na podstawie obserwacji - mówi jedna z organizatorek Justyna Wojnowska.
Żeby nie przerysowywać ze zdjęć, nie rysować z wyobraźni, tylko jesteśmy w danym miejscu, próbujemy uchwycić jego atmosferę i przekazać to w szkicowniku, a następnie przekazać innym w mediach społecznościowych. Ludzie będą na ulicach Poznania myślę, że wszędzie, najbardziej obstawiam Stary Rynek, bo jest taką wizytówką Poznania, ale też plac Kolegiacki, okolice Zamku, myślę, że warto wypatrywać ludzi ze szkicownikami.
Idea Urban Sketchers zrodziła się w Stanach Zjednoczonych. Światowe sympozjum odbywa się raz w roku, za każdym razem w innym kraju.