Na wystawie w Dawnej Wozowni są rzeźby Chrystusa Frasobliwego, Chrystusa Pojmanego, Chrystusa Ukrzyżowanego, krucyfiksy, figury Matki Bożej Różańcowej, Pieta i św. Józef. Wystawę uzupełniają zdjęcia dzieł Pawła Brylińskiego - zarówno krzyże, jak i słupy zdobione rzeźbami. - Nazywano je Bożymi Mękami i stawiano na cmentarzach, mogiłach, na rozstajach dróg, w lasach i ogrodach - mówi dyrektor muzeum w Lewkowie Sylwia Nowicka.
W Lewkowie można zobaczyć, krzyże, rzeźby, świątki, których nie jesteśmy w stanie zobaczyć na wysokości oczu, bo zwykle stoją przy drogach. I to jest największa wartość wystawy, oprócz tego, że możemy zobaczyć 200 letnie figury, jak one wyglądają czasem przekolorowane, ale to też ma swoją wartość. I dużą wartością tej wystawy jest promocja książki Ewy Chmielewskiej o Brylińskim. I t książkę można u nas kupić.
Duża część krzyży i kapliczek została zniszczona podczas II wojny światowej. Rzeźby, które przetrwały okupację, poddały się wpływowi czasu, warunkom atmosferycznym i szkodnikom. Niektóre przeniesiono po konserwacji do kościołów, inne oddano do muzeów lub są też przechowywane w domach. Wystawa w Muzeum w Lewkowie do końca czerwca.