Minister podkreślił, że mimo rozminowania specjalnego korytarza transportowego, do portów proces będzie odbywał się z wyjątkowymi środkami bezpieczeństwa i nie będzie łatwy. W ostatnich latach w Morzu Czarnym odnajdywano nawet miny z czasów II Wojny Światowej.
Zrobimy wszystko z maksymalną ostrożnością. Okręty transportowe będą eskortowane przez statki ratownicze i statki ministerstwa infrastruktury
- zapowiedział.
Minister polityki agrarnej i żywności Ukrainy Mykoła Solski zaznaczył, że wyprodukowane ziarno musi zostać wywiezione i sprzedane, by nie rozwinął się kryzys żywnościowy. Dodał, że chodzi też o pieniądze na życie dla Ukraińców.
Nie tylko dla rolników. Z tego żyje praktycznie cała ukraińska wieś. Mieszkańcy otrzymują opłatę za dzierżawę ziemi, zarabiają na tym pracownicy gospodarstw - to też duże pieniądze
- mówi Mykoła Solski.
Władze Ukrainy przypominają jednocześnie o zakazie przebywania na plażach i wybrzeżu oraz kąpieli w Morzu Czarnym.
W piątek w Turcji Rosja - w obecności m.in. Ukrainy i ONZ - podpisała zobowiązanie o odblokowaniu eksportu ukraińskiego zboża, który rosyjska flota blokuje od początku działań wojennych. Kilkanaście godzin po podpisaniu dokumentu Rosjanie ostrzelali rakietami port handlowy w Odessie.