Tragedia przy rondzie Starołęka. Mężczyzna zmarł jadąc rowerem
Do tragedii doszło rano w okolicach ronda Starołęka. 71-latek zasłabł i przewrócił się na drodze rowerowej na ulicy Starołęckiej.
Wołodymyr Zełenski w swoim wystąpieniu wideo, idąc główną ulica Kijowa Chreszczatykiem, podkreślał, że Ukraińcy mieli ogromny wkład w pokonaniu Niemców 77 lat temu. Obecnie, jak dodał, Rosja powtarza zbrodnie nazistowskich okupantów, powtarza straszliwe zbrodnie hitlerowskiego reżimu. Naśladuje, jak zaznaczył, ideologię nazistów, kopiuje wszystko, co robili oni.
Dlatego, zdaniem ukraińskiego prezydenta Rosja obecnie jest skazana na przegraną.
Zwyciężyliśmy w II wojnie światowej, zwyciężymy i obecnie. Chreszczatyk zobaczy Paradę Zwycięstwa. Zwycięstwa Ukrainy
- mówił Wołodymyr Zełenski.
Wołodymyr Zełenski przypomniał, że podczas II wojny światowej zginęło około 8 milionów Ukraińców.
Dzień Zwycięstwa 9 maja to w Rosji ważne święto państwowe. Rosyjska ideologia próbuje fałszywie przypisać Rosjanom główny udział w zwycięstwie nad nazistowskimi Niemcami.
Według wcześniejszych informacji ukraińskich władz Rosjanie planowali zorganizowanie obchodów Dnia Zwycięstwa na okupowanych terytoriach. Do udziału w pseudouroczytościach w obwodzie zaporoskim zmuszać mieli miejscową ludność. Rosjanie zorganizowali pochód m.in. w Chersoniu, ale nie zgromadził on wielu uczestników.
Do tragedii doszło rano w okolicach ronda Starołęka. 71-latek zasłabł i przewrócił się na drodze rowerowej na ulicy Starołęckiej.
Gościem porannej rozmowy Radia Poznań był senator PSL-Koalicji Polskiej Jan Filip Libicki.
Gmina Kazimierz Biskupi w pow. konińskim, jest jednym z 19 samorządów, na terenie których wybudowane zostaną niedrogie mieszkania czynszowe.
Innych (mogących się odgryźć) rozgrywają cudzymi rękoma, jak teraz Rosje rękami faszytów z UPA.
A każdemu kto robi z Ukraińców wielkich bohaterów, bo zostali zaatakowani powinien poczytać książki historyczne. Dziadkowie ukraińców których mamy ratować kosztem własnej gospodarki i obywateli, palili Polaków w kościołach i nie można o tym zapomnieć, mimo pro-ukraińskiej mantry sączącej się tak samo jak śpiewka o plandemii.
Rok 2019 był na Ukrainie "rokiem Bandery", w Przemyśli śpiewki "jeszcze Polska nie zginęła, ale zginąć musi..." itd.