Zamknięte podczas pandemii hotele sprawiły, że mężczyzna postanowił przenocować w... magazynie firmy tapicerskiej. "Tam rano znaleźli go pracownicy" - mówi oficer prasowy policji w Wągrowcu Dominik Zieliński.
Policja otrzymała zgłoszenie od pracowników zakładu tapicerskiego, że mężczyzna rosłych rozmiarów spał u nich w magazynie na piankach służących do wyrobu mebli. Został przez policję wylegitymowany, miał dokumenty. Sprawdzono, czy nie jest poszukiwany w systemie informacji Schengen. Potwierdzono, że nie jest poszukiwany. Policjantom udało się ustalić, że mężczyzna przemieszczał się z Bydgoszczy do Poznania. Nie złamał prawa, nie wyrządził szkód w firmie, więc na tym czynności policyjne zostały zakończone.
Funkcjonariusze poinformowali także obywatela Turcji, w jaki sposób może dotrzeć z Wągrowca do Poznania.