NA ANTENIE: SINCE I'VE BEEN LOVING YOU/LED ZEPPELIN
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Tłumy chcą głosować w Poznaniu. Dziś ostatnia szansa na dopisanie się do spisu

Publikacja: 08.10.2019 g.11:35  Aktualizacja: 08.10.2019 g.16:25 Adam Michalkiewicz
Poznań
Dziś ostatni dzień na dopisanie się do spisu wyborców. Wystarczy przyjść do dowolnego urzędu miasta lub gminy w kraju i powiedzieć, że chce się w niedzielę oddać głos w tym miejscu.
głosowanie urna ręka głos wybory - Wojtek Wardejn
Fot. Wojtek Wardejn

W Poznaniu do godzin przedpołudniowych dopisało się 13 tysięcy ludzi, a na rozpatrzenie czeka jeszcze 5 tysięcy wniosków złożonych elektronicznie.

Wczoraj przyszedłem około godziny 13 i było przede mną 180 osób, wczoraj zrezygnowałem. Dzisiaj idzie szybciej, czekałem godzinę, nie ma możliwości, aby darować sobie te wybory - mówił poznaniak, który przyszedł dziś do urzędu. Do okienek podchodzą także ludzie, którzy nie są zameldowani w Poznaniu. - Mieszkam tu 17 lat, ale nie jestem zameldowana - mówiła kobieta.

Dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich i Uprawnień Komunikacyjnych Urzędu Miasta Poznania Bartosz Pelczarski mówi, że do piątku wyborcy mogą pobierać zaświadczenia, które umożliwiają głosowanie w dowolnym lokalu wyborczym.

Tylko trzeba pojechać do swojej gminy. Jeżeli ktoś mieszka pod Poznaniem, to nie ma większego kłopotu, ale jeżeli mieszka w Rzeszowie, to wiąże się z większą wyprawą. Jeżeli ktoś nie zdąży się dopisać do spisu, to kolejną możliwością jest właśnie pobranie zaświadczenia o prawie do głosowania. Idzie się do urzędu w swojej gminie i mówimy, że chcemy pobrać takie zaświadczenie.

Wnioski o dopisanie się do spisu złożone w urzędzie są realizowane od ręki. Urząd Miasta Poznania jest dziś czynny do godziny 17, a do północy można składać wnioski przez Internet. Nie wiadomo, kiedy one zostaną rozpatrzone, bo urzędnicy mają jeszcze do zrealizowania pięć tysięcy wniosków złożonych elektronicznie.

https://www.radiopoznan.fm/n/lrGPmk
KOMENTARZE 3
Robert Es
Robert Es 09.10.2019 godz. 16:35
PIS zapowiadało obniżenie wieku emerytalnego JEST, rodziny dostały 500plus JEST, matki wychowujące od 4 dzieci 1000zł gdy zrezygnowały z pracy JEST, zatrzymanie reprywatyzacji w Warszawie i innych miastach JEST (gdyby nie PIS, to nadal okradano by Miasto z kamienic), kto by zatrzymał wyłudzenia VAT-u, JEST. 16 maja Polska wygrała w Sądzie UE przeciwko Komisji Europejskiej sprawę dotyczącą podatku od sprzedaży detalicznej. Tesco, Auchan, polo-market, Eurocasch (czyli Lewiatan, ABC, Delikatesy Centrum) w Polsce w 2016 r. nie zapłacił ani złotówki podatku CIT. Carrefour osiąga przychody ponad 8 mld. zł, płaci 2 mln podatku. PIS zapowiadał koniec tego procederu i JEST.PO i inny trzęsą portkami, bo PIS jeszcze coś wynajdzie. Do PIS-u można mieć wiele uwag, ale pokazało, że obywatel może otrzymać, natomiast Obywatelska Platforma nic nie dała; oczywiście prócz pięknych haseł budujmy mosty itp.
Mówi się, że PIS uprawia rozdawnictwo i bez wątpienia coś w tym jest, ale jakby spojrzeć uczciwie to PO również uprawiało rozdawnictwo skoro za ich rządów na wszystko brakowało pieniędzy. Jednak między rozdawnictwem tych partii jest jedna kolosalna różnica, a mianowicie; PIS rozdaje w miarę sprawiedliwie, oficjalnie i zgodnie z prawem, najbardziej potrzebującym z naciskiem na dzieci i młode rodziny. Pamięta również o wszystkich ludziach starszych dając możliwość szybszego przejścia na emeryturę i to również zgodnie z prawem.
W PO rozdawnictwo polegało na bogaceniu się cwaniaków, oszustów i wszelkiej maści kombinatorów kosztem zwykłych uczciwych ciężko pracujących ludzi. Największy udział w tym bogaceniu się wybrańców narodu mieli ludzie mający powiązania i układy z czołowymi politykami PO i sojuszniczego PSL. Trzeba koniecznie dodać, że to nie byli biedni ludzie w potrzebie, którym nie starczało do kolejnej wypłaty, to była elita cwaniaków, bankowców, przedsiębiorców, polityków, rodzin tych polityków, krótko mówiąc złodziei w garniturach którzy potrafili kombinować. Do tego celu tworzono liczne luki prawne przy pracach legislacyjnych pozwalające na jawne okradanie Polski i Polaków. PO obiecywało, ale słowa nie dotrzymało. Oni by nam dali, ale dla nich by nie starczyło. Po 8 latach PO przecież też mogło by rozdawać (ale już nie było z czego) Donald Tusk osobiści mówił, że 500zł. na dziecko oczywiście tak, gdyby mógł to i spod ziemi by wyciągnął - PO nie dało rady, a PIS jakoś temu podołał. A to słowo rozdawnictwo – tylko hasła? Jesteśmy społeczeństwem; płacimy do wspólnej kasy; dzisiaj ty dajesz na moje dzieci, a potem one będą pracować na Twoją emeryturę i szpital geriatryczny. PO mówi o podbieraniu pomysłów, ale powinni się cieszyć że to co chcieli dać na pierwsze dziecko (rzekomo tak z dobrego serca, dla dobra polskiej rodziny) zrobił to ktoś wcześniej i to planowane przez PO dobro już wcześniej trafi do rodziny.
A to, że jest walka między partiami, walka PO z PIS-em, totalna opozycja – już samo określenie daje do myślenia, ale kto mówił NIE RÓBMY POLITYKI, BUDUJMY MOSTY – ja podpowiem Donald Tusk. I widać, że są to tylko hasła
Robert Es
Robert Es 09.10.2019 godz. 16:31
PAN TUSK na twitterze POWIEDZIAŁ: Stawką tych wyborów jest to, czy nasze życie będzie ponure, pełne złości, a czasem nienawiści, czy będzie takie jak Pani Marszałek Kidawa-Błońska: normalne, pogodne, mądre i dobre. ODNOSZĘ WRAŻENIE, ŻE PAN TUSK NA BIEŻĄCO NIE WIDZI POLAKÓW - MINĘŁO JUŻ BOWIEM 5 LAT. Przez zażartość PO i nieustępliwość, brutalność w swojej totalności buduje się atmosfera burzy i zamętu.
Nie wydaje się Wam, że teraz dużo lepiej się żyje?.. nie chcę tu żadnego hejtu, ale w moim odczuciu taka jest prawda.. wcześniej żadna partia, żaden rząd nie dbał o ludzi. A to że wielu krzyczy, i że wielu nie jest zadowolonych, bo żyła złota się skończyła … Oczywiście nie twierdzę, że PIS jest czysty, ale któż jest? Natomiast obiecywać można, a niestety przed kolejnymi wyborami, nie ma formy sprawdzenia obietnic i na ile udało się przeprowadzić to i owo, albo wprowadzić więcej i bardziej niż się obiecywało. Jak to zweryfikować. Partie dążą do władzy; czy po to by mieć ją samą, czy by służyć społeczeństwu? Pięknie by tak było. PO nic nie dało – podwyższyli VAT (rzekomo tylko na półtora roku – powrotu nie było), obniżyli o połowę wypłatę zasiłku pogrzebowego z ZUS, zamach na OFE (bo brakowało pieniędzy, podwyższenie wieku emerytalnego – bo to jest konieczne itd.
Kandydatka na premiera PO-KO Małgorzata Kidawa-Błońska powiedziała, że "nic co dane, nie będzie odebrane". I zgadzam się , nie byłoby odebrane do czasu, do czasu przegłosowania nowej ustawy i tłumaczyłyby się później że trzeba zlikwidować 500+ bo aktualna sytuacja naszego kraju jest fatalna, że PIS doprowadził do katastrofy i likwidacja danych przywilejów jest konieczna. Trzeba jeszcze powrócić do wieku emerytalnego 67 lat, bo ustawa PIS była nieodpowiedzialna i zgubna dla Polaków. Takie by było tłumaczenie, wiec w zapewnienia totalnej oPOzycji po prostu nie wierzę, nie ufam platformianom.
W G
Wredny 08.10.2019 godz. 17:04
Sam nie wiem czy się z tego cieszyć, bo przed ostatnimi wyborami prezydenckimi RP pisało to samo i wszyscy wiemy jak się to skończyło. Jak będzie tym razem?