NA ANTENIE: NIE PYTAJ O POLSKE/OBYWATEL G.C.
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

"Spiżowa postać". 70 lat temu zamordowano podpułkownika Łukasza Cieplińskiego

Publikacja: 01.03.2021 g.07:02  Aktualizacja: 01.03.2021 g.17:09
Wielkopolska
Dziś Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Święto ustanowiono w 2011 roku. To właśnie 1 marca 1951 roku w więzieniu mokotowskim w Warszawie bezpieka zamordowała żołnierzy IV Zarządu Głównego Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość". Wśród nich był Żołnierz Niezłomny z Wielkopolski – podpułkownik Łukasz Ciepliński.
łukasz ciepliński żołnierz wyklęty - By Lowdown - Muzeum Okręgowe w Rzeszowie (http://www.rzeszow.pl/miasto-rzeszow/historia/rzeszowskie-tradycje-wojskowe), CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=30994861
Fot. By Lowdown - Muzeum Okręgowe w Rzeszowie (http://www.rzeszow.pl/miasto-rzeszow/historia/rzeszowskie-tradycje-wojskowe), CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=30994861

Łukasz Ciepliński urodził się w 26 listopada 1913 roku w Kwilczu w powiecie międzychodzkim. Pochodził z rodziny religijnej i patriotycznej.

- To właśnie wczesne lata ukształtowały jego późniejszą drogę – mówi Dariusz Prętki, radny gminy Kwilcz, regionalista.

Od najmłodszych lat wykazywał się ogromnym zaangażowaniem w to, co się wokół niego dzieje. Udzielał się w piekarni swojego ojca. W szkole miał miano prymusa, bardzo upodobał sobie lekcje historii. Szlifował wartości i postawy. Zyskał sobie miano tego, w którego warto zainwestować. Hrabia Dobiesław Kwilecki współfinansował jego naukę.

Uczestniczył w wojnie obronnej 1939 roku. Walczył w bitwie nad Bzurą i Puszczy Kampinoskiej. Wyróżnił się w walkach pod Witkowicami, kiedy to w pojedynkę zniszczył sześć niemieckich czołgów i dwa wozy dowódcze. Za swój wyczyn generał Tadeusz Kutrzeba odznaczył go orderem Virturi Militari – generał odpiął ze swojego munduru własne odznaczenie i wręczył je Cieplińskiemu.

- W 1940 roku zaangażował się w działalność konspiracyjną – mówi historyk Jarosław Łożyński, autor „Sierakowskich Zeszytów Historycznych”.

Tworzy się postać, która ukształtowała struktury konspiracji całego Podkarpacia. Był to teren zupełnie obcy. Wielkopolanin doskonale sprawdził się w tamtych warunkach, znalazł tam ludzi zaufanych. Stworzył tam strukturę, która przekuła się w znaczące siły zbrojne. Dopracował się miłości podwładnych, ich zaufania – spiżowa postać, która pozostała w pamięci tych ludzi.

Został mianowany komendantem podokręgu rzeszowskiego Organizacji Orła Białego. Działał w Związku Walki Zbrojnej – Armii Krajowej. Wobec nakazu radzieckiego komendanta wojskowego o złożeniu broni przez AK zdecydował o zejściu do konspiracji. Związał się ze Zrzeszeniem Wolność i Niezawisłość.

- Organizacja zajmowała się działalnością wywiadowczą i propagandową – mówi Jarosław Łożyński.

Zmienia się wróg - walka pozostaje walką. Majstersztykiem była struktura, którą stworzył w Gliwicach. Działali jako przedsięwzięcie stricte cywilne. Mogli w sposób nieskrępowany prowadzić bardzo szeroką, skuteczną działalność na terenie całego kraju. Trzeba było naprawdę wielkiej determinacji, ażeby móc tak długi czas pozostawać niezauważonym.

Jak mówią historycy, Ciepliński wprowadził WiN na najwyższy szczebel w historii jego istnienia. 28 listopada 1947 został aresztowany w Zabrzu przez funkcjonariuszy UB. Po brutalnym, trwającym trzy lata śledztwie Łukasz Ciepliński został skazany na pięciokrotną karę śmierci.

Wyrok wykonano 1 marca 1951 roku. Ciała Cieplińskiego do tej pory nie odnaleziono.

https://www.radiopoznan.fm/n/z19IJH
KOMENTARZE 0