Macewy wrócą na żydowski cmentarz w Trzemesznie
Mieszkańcy społecznie rozpoczęli budowę lapidarium.

Lekarze pod nadzorem gościa z Francji wszczepili go nowatorską metodą. Przez małe nacięcie wprowadzili implant.
"To pierwsze tego typu operacje w Wielkopolsce" - mówią ordynator oddziału chirurgii ogólnej Szpitala imienia Strusia dr Paweł Grala i dr Marcin Gil.
Nie przecinamy mięśni, nie przecinamy więzadeł, nie destabilizujemy stawu, tylko przez bardzo niewielkie nacięcie, po odpowiednim rozchyleniu tkanek, bez ich uszkadzania, wprowadzony jest - też dosyć specjalny - implant, który zastępuje uszkodzony, zniszczony różnymi czynnikami staw biodrowy
- mówi dr Paweł Grala.
W ośrodku, w którym dr Rey pracuje, zabiegi endoprotezoplastyki biodra traktowane są jako chirurgia jednego dnia, pacjent operowany jest rano, wieczorem ci ludzie idą do domu
- dodaje dr Marcin Gil.
Dr Pierre Bastien Rey co roku wykonuje 200 takich zabiegów. Poznańscy lekarze, którzy dziś asystowali mu na sali operacyjnej, wcześniej byli u niego na szkoleniu.
Szpital taką metodę operacji chce wprowadzić do swojego standardowego leczenia. Są jednak pewne ograniczenia. Tak wszczepionego stawu biodrowego nie mogą mieć osoby otyłe, ale lekarze szacują, że z nowej metody będzie mógł skorzystać nawet co drugi pacjent kwalifikowany do zabiegu.
Mieszkańcy społecznie rozpoczęli budowę lapidarium.
Kierowca, który zabił człowieka na poznańskich Jeżycach miał czerwone światło. 22-latek usłyszał zarzuty.
Tym razem była to jednak tylko prezentacja, pokazująca jak należy się zachować, gdy auto utknie między szlabanami.