Czy to oznacza przystosowanie się do zmian społecznych, gdzie nie lubimy niespodziewanych gości? A może coraz mniej osób przyjmuje księdza i ci wolą iść tam, gdzie są mile widziani?
Zapraszamy "W środku dnia" po 12.15. Telefon do studia 61 8 654 654.
Czy to jest komukolwiek ubliżające, że ksiądz prosi o odwiezienie do domu? Możemy spojrzeć na księdza życzliwie, możemy mieć szacunek do duszpasterza, tak jak mamy np. do kogoś na kim nam zależy. Jeśli nie chcesz nie dawaj na tacę, nie częstuj, wygarnij księdzu prosto w oczy (jemu to też się przyda), ale pamiętaj żeby najpierw spojrzeć w swoje oko, by zobaczyć czy nie ma tam czasem jakiejś drzazgi czy belki.
Z innej beczki; gdy będziesz miał kogoś chorego na raka, to po specjalistę pojedziesz i go odwieziesz gdzie będzie sobie życzył, bo Ci zależy na zdrowiu Twojego bliskiego.