Sporym wydarzeniem okazał się kończący czwartkowe zmagania bieg kobiet na 3000 metrów z przeszkodami. Złoto zdobyła Aneta Konieczek (9:25.98 PB) z klubu Nadodrze Powodowo, wyprzedzając Alicję Konieczek (9:27.79 PB) z AZS Poznań. Obie siostry wywalczyły kwalifikacje na igrzyska olimpijskie w Tokio.
Złoto zdobyła także Adrianna Szóstak z AZS w trójskoku (13,92), której zabrakło czterech centymetrów do rekordu życiowego.
Może i jest trochę niedosyt, ale po starcie w mityngu Grand Prix tutaj na Golęcinie wiedziałam, że nie do końca mi się tu dobrze skacze. Nie jestem demonem szybkości, a na tej nawierzchni trochę wolniej mi się biegnie. To, że udało mi się sprężyć i obudzić hart ducha, to moim zdaniem jest super i jestem zadowolona. Kibice na trybunie przy skoczni bardzo mi pomagali oklaskami i cieszę się, że tyle ludzi przyszło, bo to przecież zwykły dzień roboczy i wczesna pora
- powiedziała nasza lekkoatletka.
Świetnie spisała się Kamila Adamek z Gwardii Piła, zajmując drugie miejsce w biegu na 100 metrów (11,31 PB), ustępując jedynie rewelacyjnej Pii Skrzyszkowskiej (11,22 PB). W męskim sprincie Mateusz Siuda z AZS-u wywalczył brąz (10,39). Z kolei Martyna Galant z AZS-u wywalczyła srebro w biegu na 1500 metrów (4:11,73).
Nie zawiedli faworyci w innych konkurencjach. M.in. złote medale w rzucie oszczepem zdobyli Maria Andrejczyk (59,69 - pierwszy start od początku maja po kontuzji) i Marcin Krukowski (83,86), a w pchnięciu kulą najlepsi to Michał Haratyk (20,81) i Paulina Guba (18,29). W tej konkurencji na uwagę zasługuje nieustająca, wiele lat trwająca walka o podium Agnieszki Maluśkiewicz z poznańskiego AZS-u, która zajęła czwarte miejsce (16,45).
Po raz pierwszy w historii wszystkie medalistki pchnięcia kulą rzuciły 17 metrów, więc dziś było mi wyjątkowo ciężko "zahaczyć" się o podium, ale się nie poddaję
- powiedziała po konkursie Maluśkiewicz.
Mistrzostwa Polskie w lekkiej atletyce na Golęcinie potrwają do niedzieli. Na naszej antenie meldunki na żywo.