Ekperymentalne zestawienie składu przez Dariusza Żurawia nie zdało egzaminu. O ile w pierwszym meczu z Portugalczykami Kolejorz grał odważnie i strzelał bramki, o tyle w Lizbonie poznaniacy nie potrafili stworzyć żadnego zagrożenia pod bramką Benfiki.
W 36. minucie pierwszą bramkę zdobył Jan Vertonghen. Kolejne padały już w II połowie - w 57. minucie drugiego gola strzelił Darwin Nunez, kilkadziesiąt sekund później podwyższył Pizzi, a tuż przed zakończeniem spotkania wynik ustalił Julian Weigl.
W drugim meczu grupy D Glasgow Rangers pokonali u siebie belgijski Standard Liege 3:2. W przyszły czwartek Kolejorz zagra u siebie ze Szkotami. Będzie to ostatni mecz Lecha w tegorocznej edycji europejskich pucharów.