Decyzję ogłosiła po igrzyskach w Tokio, gdzie zajęła 7. miejsce, a dziś za lata kariery podziękowały jej władze województwa, miasta i akademickiego klubu. Co ciekawe, swój ostatni medal, brązowy Fiodorow zdobyła w czerwcu w Poznaniu, na mistrzostwach Polski. Do pełni szczęścia brakuje jej medalu olimpijskiego...
Kończę karierę nie do końca spełniona, bo jak każdy zawodowy sportowiec marzyłam o medalu olimpijskim. Byłam na trzech igrzyskach, ale się nie udało. W Tokio zabrakło półtora metra i to była decyzja podjęta już wcześniej - nie ma medalu, więc "Fiedzia" kończy karierę.
- powiedziała Fiodorow.
Do Poznania trafiłam 10 lat temu, gdy po młodzieżowych mistrzostwach Europy poznałam trenera Czesława Cybulskiego, który zaproponował mi współpracę. Wiedząc, że wychował wielu mistrzów, szkołę młociarską ma najlepszą na świecie, podjęłam ryzyko i przyjechałam do Poznania. Ryzyko się opłaciło, bo dr Czesław Cybulski wprowadził mnie na salony rzutu młotem.
- przypomina młociarka.
Od nowego sezonu Joanna Fiodorow będzie trenerką mistrza olimpijskiego - Wojciecha Nowickiego.