Spotkanie przy Bułgarskiej miało dwa oblicza. Do 55. minuty wydawało się, że Kolejorz w pełni kontroluje wydarzenia na boisku. Lechici prowadzili wówczas 2:0 po trafieniach Mikaela Ishaka oraz Joao Amarala.
Później jednak do głosu doszli goście. Po dwóch wykorzystanych rzutach karnych - najpierw przez Jakuba Łukowskiego, później przez Jacka Podgórskiego - zrobił się remis 2:2. Ostatnie słowo należało jednak do Lecha. W 93. minucie piłkę dośrodkował Alan Czerwiński, a głową do siatki trafił Filip Szymczak.
W tabeli Lech jest na 8. miejscu z dorobkiem 25 punktów. W przyszłą sobotę podopieczni Johna van den Broma zagrają na wyjeździe z Jagiellonią Białystok w ostatnim meczu rundy jesiennej.