Prezydent Poznania odwołał wczoraj swój zakaz wchodzenia do lasów, ale pozostaje zakaz rządowy. To, że do lasów wchodzić nie wolno potwierdza Radiu Poznań rzecznik wielkopolskiej policji.
Rozporządzenie Rady Ministrów się nie zmienia. Wychodzenie z domu tylko do pracy, do sklepu i do lekarza
- przypomina Andrzej Borowiak.
W pierwszym rozporządzeniu rady ministrów nie było wpisanego zakazu wstępu do lasów, dlatego zarządzający lasami wprowadzali własne ograniczenia. Tak zrobiły Lasy Państwowe, a w przypadku miejskich lasów w Poznaniu decyzję podjęła zastępczyni prezydenta Poznania Katarzyna Kierzek-Koperska.
Można się liczyć z tym, że osoby, które wejdą do lasów mogą zostać wylegitymowane i mogą otrzymać mandat od policji
- mówi prezydent Poznania, który ma świadomość obowiązywania ogólnopolskich przepisów.
Jacek Jaśkowiak poinformował, że wyśle pismo do policji, aby ta nie karała rowerzystów, którzy w celach komunikacyjnych korzystają z Wartostrady lub tras leśnych np. w okolicach Strzeszynka.