Zostaliśmy powiadomieni, że najbliżsi szukają swojego brata, z którym od pewnego czasu nie mieli kontaktu. Na miejsce został skierowany dzielnicowy. Jak się okazało, mężczyzna, którego poszukiwała rodzina, znajduje się w zakładzie karnym. Nie wiem za, co tam tarfił, nie ustalałam dokładnych okoliczności. Tak naprawdę, to dzielnicowty, który pojechał do Goli, rozwiązał zagadkę i rozwiązał wątpliwości rodziny, która martwiła się o swojego najbliższego. Przekazał im, że mężczyzna znajduje się w więzieniu
- mówi Radiu Poznań Monika Curyk, oficer prasowa gostyńskiej policji.
Mieszkaniec podgostyńskiej Goli za kratami spędzie jeszcze około 20 dni.