Chodzi o tragiczny wypadek sprzed dwóch lat w Świecy. Zderzyły się tam dwa samochody: osobówka z autem ciężarowym. Jak wynikało z ustaleń policji, citroen, którym podróżowali narzeczeni zjechał częściowo na pobocze i ustawił się bokiem. Wtedy nadjechała ciężarówka i z impetem w nich uderzyła.
Citroen wypadł z drogi i zatrzymał się w polu kukurydzy. Oboje zginęli na miejscu. Dzień później 26-latka i jej narzeczony 32-latek mieli wziąć ślub w kościele pw. św. Anny w Niedźwiedziu koło Ostrzeszowa.
Kierowca ciężarówki, który podróżował sam, został poddany badaniu na trzeźwość; nie stwierdzono obecności alkoholu. Sąd uznał, że mężczyzna jest winny spowodowania wypadku drogowego i skazał go na rok i 4 miesiące więzienia. Kierowca ma też zakaz prowadzenia pojazdów przez dwa lata. Sąd nałożył także po 5 tys. złotych nawiązki dla rodzin ofiar wypadku. Wyrok jest nieprawomocny.