Historia zastraszania członków Ruchu Młodzieży Niezależnej z Gorzowa Wielkopolskiego jest bardzo mocną odpowiedzią na słowa płk Adama Mazguły o „kulturalnym” stanie wojennym. 17-letni Jarosław Porwich z Izby Dziecka odwożony był na całodziennie przesłuchanie, gdzie bez jedzenia straszony był m. in. upozorowaniem samobójstwa poprzez zrzucenie go z dachu siedziby bezpieki. Nie złamał się, był potem jednym z twórców gorzowskiego Radia Solidarność.
Jarosław Porwich był do niedawna posłem Kukiz 15, jednak odszedł z tego ugrupowania wraz z Adamem Andruszkiewiczem, obecnym wiceministrem cyfryzacji, gdy Paweł Kukiz zaczął dogadywać się z totalną opozycją. Wraz ze śp. Kornelem Morawieckim stworzyli koło Wolni i Solidarni, wspierające rząd PiS.