Gaz, który dostarcza nam PGNiG, dla nas jest najważniejszym paliwem - mówi Radiu Poznań właściciel ponieckiej Huty Łukasz Busz.
O cenie gazu na ten rok dowiedzieliśmy się na początku stycznia, to była cena zaporowa. Podwyżka przez cały styczeń była na poziomie 790 proc., a obecnie, że tak powiem łaskawie, obniżyli do 450 proc.. Przy przyłączu, jakie mamy, nie mam szansy na to, by odbierać gaz od innego dostawcy. Taka podwyżka gazu oznacza dla Huty brak rentowności, utratę płynności finansowej i jeżeli nie nic się nie zmieni, ewentualne zamknięcia zakładu. Ale zrobię wszystko, by tak się nie stało. Zaryzykuję całą historią Huty i majątkiem także prywatnym
- mówi Łukasz Busz.
Za cały ubiegły rok Huta z Ponieca zapłacić za gaz ma 4 mln zł, w tym roku, jeżeli nic się nie zmieni, będzie to już 18 mln zł. Poniecka firma zatrudnia 80 pracowników.