Miasto ma spory zasób mieszkań, z których część wymaga remontu lub przynajmniej odświeżenia. Finanse samorządu są ograniczone, więc chcemy zaproponować uprawnionym wynajem lokalu w zamian za własny wkład finansowy w poprawę jego stanu - mówi z-ca burmistrza Turku - Joanna Misiak-Kędziora.
Chcielibyśmy w taki szybszy sposób móc udostępnić te mieszkania potencjalnym najemcom do zrobienia sobie. Żeby najemca mógł mieszkanie dostać i wyremontować. W pierwszej kolejności będziemy rozważać oddanie takiego mieszkania za drobny remont - odmalowanie, wymianę podłogi, czy umywalki. Niekiedy - dochodzi do tego wymiana instalacji elektrycznej. I nad tym będziemy się zastanawiać. Myślę, że jak ruszy ten program - pierwsze mieszkania pokażą nam, w jakim zakresie możemy jej udostępniać
- mówi Joanna Misiak-Kędziora.
Uprawnione do skorzystania z programu "Najem po remoncie" są osoby z listy oczekujących na mieszkanie komunalne. Miasto będzie pytać ich, według kolejności na tej liście, zainteresowani - podejmą decyzję po oględzinach lokalu. Jak mówi Joanna Misiak-Kędziora - rocznie do nowych najemców trafić może nawet kilkanaście mieszkań.