Wyniki z 99 procent komisji - wygrywa PiS

Widzisz Janie, z tymi inwestycjami to masz rację, ale jak np. taki Poznań ma zostać doinwestowany z budżetu w rozwojowe projekty miejskie kiedy prezydent poznania nie widzi potrzeby ich realizacji? Ponadto dlaczego mniej inwestować w rejony które są lojalne względem władzy rządzącej na rzecz tych, które robią rządowi jak i Polsce zły pijar?
Mieszkańcy Poznania jak i całej Wlkp. sami sobie są winni, że w województwie nie wiele się dzieje pozytywnego i rozwojowego. Jak mówi stare przysłowie "każdy dostaje tyle na ile sobie zasłużył". Wspomniałeś o drogach, więc może odniosę się do autostrady A2. Autostrada A2 jest najdroższą autostradą w Polsce i prawdopodobnie w całej Europie a już bez wątpienia najdroższa w odniesieniu do polskich pensji. Odpowiedzialność za tak wysoką cenę ponosi nikt inny jak związany z Poznaniem i wielkopolską jak również rządami opozycji sam Kulczyk. Jako ciekawostkę warto dodać, że Kulczyk również stanął w obronie Paetza po aferze molestowania kleryków.

Co tu dużo gadać, obecni poznaniacy nie potrafią logicznie myśleć ani liczyć, dlatego będą dalej cierpieć brakiem rozwoju w infrastrukturę. O lojalności i braku honoru to już nawet pisać się nie chce, bo gdzie tu honor ludzi którzy pierwsi ręce wyciągają po 500+ 300+ czy 13 emerytury a później idą głosować na KE i krzyczą jaki ten Pis jest zły i jak kradnie dla siebie. Ale cóż, hipokryzja zawsze była opozycyjną domeną.

Pomijając przynależnośc partyjną, największym wstydem, może hańbą jest, że Wielkopolanie nie głosowali na swoich krajan, tylko na desant zza Wisły przywieziony w teczkach. To pokazuje z jednej strony odmóżdżenie elektoratu z tego regionu (niestety), a z drugiej strony pogardę władz centralnych obydwu wiodących partii do poznaniaków.
PiS przegrywa w naszym regionie z tego prostego powodu, że nic sensownego nam nie zaoferowało. Wielkopolska jest pomijana we wszystkich kluczowych inwestycjach, kasa idzie na ścianę wschodnią a efektów tych inwestycji ciągle nie widać. Bardziej niż symboliczne jest odcięcie Pomorza Zachodniego od reszty Polski. Z Koszalina czy Słupska szybciej i łatwiej można dojechać do Berlina niż do Warszawy. Samorządowcy zachodniopomorscy i wielkopolscy od lat nie są w stanie wywalczyć połączenia Koszalina z Poznaniem drogą ekspresową S11, bo kasa idzie na ścianę wschodnią. Nie interesowało to również pana Grupińskiego, który mimo, że z naszego regionu, jako przewodniczący frakcji PO w Sejmie dla Wielkopolski nie zrobił absolutnie nic. Jego przeciwieństwem jest pan Schetyna: każdy widzi jak rozwija się Dolny Śląsk.
A jeżeli PiS chce wygrać w Wielkopolsce musi znaleźć ludzi stąd, bardzo wyrazistych i umiejących zadbać o swoich lokalnych wyborców. Takich na razie nie widzę.

Sprawa pierwsza - forum.
Szkoda, że Redakcja RP zabiła forum przymusowym logowaniem. Jednak może nie był to do końca taki zły pomysł, bo teraz jeden z drugim 10 razy pomyśli zanim byle jaki pismak kogoś obrazi celowo swoim postem. Jest więc spora szansa na wyeliminowanie nienawiści w komentarzach.
Sprawa druga - wybory.
PIS osiągnęło w kraju ogromny sukces wyborczy i cieszę się, że stało się to również za moim udziałem. Te wybory to dobry prognostyk przed jesiennymi wyborami, bo Pis wyraźnie ma tendencję zwyżkową a to znaczy, że mamy coraz mądrzejszych i świadomych wyborców. Świadczy o tym również wysoka ponad 45% frekwencja.
Co martwi to przegrana PIS na całym zachodzie Polski w tym w moim Poznaniu. Mimo najszczerszych chęci nie potrafię zrozumieć ludzi głosujących na KE, bo dali zielone światło takim zblamowanym politykom jak Miler, Kopacz czy z innych rejonów Polski Cimoszewicz, Buzek, Belka (ten od podatku belki), antypolska Róża Thun, czy Biedroń. Wyraźnie widać, że są tam czołowi komuniści rodem z byłego PZPR jak i ludzie którzy wyciągali z nas ostatnie oszczędności.
Martwi również fakt, że w dużych miastach wygrała KE, głównie za sprawą głosów ludzi w przedziale wieku 30-50 lat. To znaczy, że wielu przedsiębiorców, których w dużych miastach jest najwięcej nie zagłosowało na PIS. Jest to sygnał, że przedsiębiorcom żyje się źle i to jest fakt bo sam nim jestem. Pis pamiętał o młodych, pamiętał o emerytach, pamiętał o dzieciach ale zapomniał o ludziach produktywnych czyli drobnych przedsiębiorcach. Im obecne prawo podatkowe i wysoki ZUS nie sprzyja, dlatego głosowali na KE, która pozwalała im na matactwa podatkowe żeby wyjść na swoje. Warto pomyśleć jak naprawdę ulżyć drobnym firmom bo wprowadzone ulgi typu mały ZUS to była fikcja i jedynie kiełbasa wyborcza. Morawiecki wprowadza coraz ostrzejsze prawo fiskalne narażając firmy na kolejne koszty nie dając im praktycznie żadnych ulg w zamian a to źle!

Jednak jestem dobrej myśli i wierzę w mądrość Polaków w przyszłości jak i w wyciąganie słusznych konsekwencji z wyborów przez PIS. Cieszy również fakt, że PIS wygrał wybory wśród najmłodszych wyborców czyli tych z przedziału wieku 18-30 lat. Młodzi ludzie widzą przyszłość w Polsce a nie w upadającej moralnie UE. Jeżeli PIS chce żeby ci młodzi ludzie głosowali na nich nadal w przyszłości to koniecznie musi wprowadzić zmiany w prawie podatkowym by ulżyć drobnym przedsiębiorcom, którym dzisiaj często jest naprawdę bardzo trudno. Niech PIS pamięta, że wielu z tych młodych ludzi za chwilę stanie się właśnie takimi drobnymi przedsiębiorcami.