W porywach podmuchy mogą mieć nawet 90 kilometrów na godzinę. Ostrzeżenia wydawane są w trzystopniowej skali.
Ostatniej nocy strażacy w Wielkopolsce nie odnotowali poważniejszych zdarzeń. Wyjeżdżali głównie do połamanych gałęzi. Mniej pracy mają także pracownicy największego dostawcy prądu w regionie. Udało nam się usunąć wszystkie awarie - mówi rzecznik prasowy oddziału poznańskiego spółki ENEA Operator Mateusz Gościniak.
W tej chwili nie mam żadnych problemów na sieci, ten wiatr w nocy nie okazał się tak groźny jak zapowiadano, aczkolwiek cały czas jesteśmy w gotowości, bo ostrzeżenia, które otrzymujemy są ważne do środy, więc cały czas trzymamy rękę na pulsie.
Według danych zastępcy dyrektora Rządowego Centrum Bezpieczeństwa Grzegorza Świszcza, w całym kraju bez prądu jest 6645 odbiorców, z czego prawie połowa w województwie łódzkim. W wyniku wichur uszkodzone zostały 544 budynki mieszkalne w większości w województwie podkarpackim.