Uchwała ma związek m.in. z napaścią Rosji na Ukrainę - mówi jej autor, oficer rezerwy, Jarosław Zielonka.
Zależy nam na tym, by jeśli byłaby taka możliwość rozwoju garnizonu, wykonania jakiejś drogi do obiektów, znalezienia miejsca, żeby mogło wojsko stacjonować, to żeby w tym kierunku samorząd podejmował działania. Sprzyjał po prostu planom wojska. Ale chodzi nam także o działania proobronne związane z różnymi szkoleniami dla mieszkańców Leszna. To jest właśnie intencja tej uchwały. Chodzi nam o to, by wojsko stacjonujące w Lesznie, czuło wsparcie samorządu i że zawsze mieszkańcy tego miasta są po stronie żołnierzy
- mówi Jarosław Zielonka.
Przyjęta przez leszczyńskich radnych uchwała trafi teraz do Ministerstwa Obrony Narodowej, Sztabu Generalnego Wojska Polskiego oraz Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, na czele którego stoi pochodzący z Leszna generał Jarosław Mika.