Ostatnie dwie dyskusje publiczne nad treścią projektu miały burzliwy przebieg. Wiele uwag do sposobu prowadzenia rozmów z mieszkańcami ma przewodniczący komisji rewizyjnej, Jarosław Dudkiewicz.
To tak wygląda, jakby nie chciano wciągnąć maksymalnej ilości osób tym tematem, a wywoływanie go w okresie wakacyjnym uważam za duży błąd. W tej chwili aktywności mieszkańców, która zazwyczaj nie jest za duża, jest jeszcze mniejsza. Wiele osób sygnalizuje, że chciałoby się zająć tą sprawą, ale nie ma ich w gminie. Mają urlopy, bo trwa okres wakacyjny
- komentuje Jarosław Dudkiewicz.
Zarzuty odpiera wójt gminy Grzegorz Wojtera. Przekonuje, że mieszkańcy mieli wystarczająco dużo czasu na to, żeby zapoznać się z dokumentami.
Składanie opinii, uwag rozpoczęło się w połowie czerwca i trwa do połowy sierpnia. Faktycznie w tym terminie mamy okres urlopowy, ale to jest na tyle długi czas na zapoznanie się z dokumentem na konsultacjach, czy w specjalnym biurze, które uruchomiliśmy, że moim zdaniem wystarcza
- tłumaczy Grzegorz Wojtera.
Urząd zamierza zakończyć prace nad nowym studium do końca wakacji, a następnie poddać je pod głosowanie na wrześniowej sesji rady gminy.