Lista Wielkopolan walczących w Powstaniu Warszawskim ciągle się rozrasta
W Poznaniu zainaugurowano czwartą edycję akcji Wspólna Sprawa '44. Kolejny raz historycy będą przypominać, że w Powstaniu Warszawskim walczyli także Wielkopolanie.

Prokurator chciał dla wójta nie tylko kary więzienia w zawieszeniu i grzywny, ale też zobowiązania go do naprawienia szkody w wysokości kilkunastu milionów złotych.
Sąd uznał, że podjęte przez wójta decyzje - w ówczesnych warunkach - były pod każdym względem optymalne i słuszne - mówiła sędzia Karolina Siwierska.
Sąd analizując zebrany w sprawie materiał dowodowy, nie dopatrzył się w działaniach oskarżonego znamion przestępstwa, czyli umyślnego wyrządzenia szkody gminie Suchy Las. W ocenie sądu we wszystkich przypadkach wójt kierował się względami ekonomicznymi, społecznymi i urbanistycznymi mając na względzie szeroko pojęty interes mieszkańców gminy Suchy Las
- mówiła sędzia.
Wójt Grzegorz Wojtera od początku sprawy nie przyznawał się do winy. Sprawa trwała kilka lat - najpierw była kontrola CBA w Urzędzie Gminy, później śledztwo prokuratury i prawie półtoraroczny proces.
Miałem nadzieję, że wyrok będzie właśnie taki, jak przed chwilą zapadł. Jestem bardzo zadowolony, jestem szczęśliwy, że ten etap mam za sobą. Cieszę się bardzo, że od dzisiaj będę mógł więcej czasu i energii poświęcić na sprawy zawodowe, sprawy gminne. Ta sprawa to był stres, wysiłek psychiczny, czasowy i niestety cierpiały sprawy zawodowe
- mówił wójt.
Zarzuty, jakie prokuratura postawiła wójtowi dotyczyły trzech gminnych inwestycji - między innymi nowej szkoły. Gmina nie wybudowała jej za własne pieniądze. Zrobił to prywatny inwestor, a gmina szkołę wydzierżawiła. Nie mogła wziąć kredytu, bo zadłużenie gminy przekraczało dopuszczalny wskaźnik. Nowy budynek był potrzebny, bo do szkoły miały iść 6-latki. Prokuratura uznała, że w przypadku tej inwestycji powstała szkoda sięgająca ponad 13 mln złotych.
Śledczy oparli akt oskarżenia na opinii biegłej. Obrońcy w sądzie ją podważyli. Teraz zapowiadają, że po uprawomocnieniu się wyroku uniewinniającego, wystąpią przeciwko biegłej o odszkodowanie.
Dosyć opierania aktów oskarżenia na nierzetelnych opiniach biegłych, ponieważ takie rzeczy łamią potem ludziom życie
- mówi adwokat Przemysław Maciak.
Autora aktu oskarżenia nie było dziś w sądzie. Zastępujący go prokurator powiedział tylko, że prokuratura najpierw zapozna się z pisemnym uzasadnieniem wyroku i dopiero podejmie decyzję, czy będzie się od wyroku odwoływać.
W Poznaniu zainaugurowano czwartą edycję akcji Wspólna Sprawa '44. Kolejny raz historycy będą przypominać, że w Powstaniu Warszawskim walczyli także Wielkopolanie.
Decyzja Unii Europejskiej o zakazie sprzedaży nowych aut spalinowych niepokoi związkowców z Volkswagena Poznań.
Dlaczego w XXI wieku kilkupiętrowa szkoła dla niepełnosprawnych nie ma windy? W Gnieźnie dalszy ciąg awantury o naukę osób na wózkach inwalidzkich.