Przerwa od 18 października spowodowana była brakiem półprzewodników do aut. Teraz zapas części w fabrykach we Wrześni i Poznaniu pozwala na wznowienie pracy od poniedziałkowej porannej zmiany.
Jak zapewnia rzeczniczka prasowa poznańskich zakładów, Patrycja Kasprzyk, pracownicy spółki otrzymają za czas przestoju pełne wynagrodzenie.
Fabryki nie pierwszy raz stanęły z powodu braku chipów do samochodowej elektroniki. Wcześniej Volkswagen przerywał produkcję, chociażby we wrześniu i kwietniu. Takie postoje mogą się jeszcze powtórzyć.
Kryzys na rynku motoryzacyjnym spowodowała pandemia. Wzrósł popyt na urządzenia elektroniczne z innych branż, a z drugiej strony producenci aut zwiększyli produkcję po spowodowanym koronawirusem okresem spowolnienia.