Nie wszystkie samorządy dostały pieniądze z Funduszu na swoje inwestycje. Pojawił się zarzut, że w większości pieniądze popłynęły na konta miast, gmin i powiatów, które są rządzone przez polityków związanych bezpośrednio lub pośrednio z PIS-em.
Poseł Tomasz Ławniczak przekonuje, że o tym, iż tak nie jest, świadczy chociażby przykład subregionu leszczyńskiego. - Są takie samorządy, gdzie naprawdę burmistrzowie są dość daleko od Prawa i Sprawiedliwości i zostali uwzględnieni. A są np. tacy bliscy nam pod względem politycznym i nie otrzymali dofinansowania.
- Jest takie przysłowie, że padł ofiarą własnego sukcesu. Samorządy uwierzyły, że tak realne, tak namacalne, tak duże wsparcie jest możliwe. Stąd powstało rekordowo dużo wniosków, na rekordową sumę - mówił wiceminister Jan Dziedziczak.
Poseł Tomasz Ławniczak dodaje, że w wyniku ostatniego rozdania pieniędzy z Funduszu tylko 11% zgłoszonych przez samorządy inwestycji dostało rządowe dofinansowanie, w tym jest 20 inwestycji z subregionu leszczyńskiego