"Akcja poszukiwawcza trwa już trzeci dzień" – mówi Katarzyna Wojciechowska z kolskiej komendy Państwowej Straży Pożarnej.
Na chwilę obecną znajdują się na rzece trzy łodzie. Jedna jest to policyjna łódź i dwie z Państwowej Straży Pożarnej. Również obecna jest grupa specjalistyczna z Poznania wodno-nurkowa, a także z jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej z Mosiny, które posiadają sonar
- dodaje Katarzyna Wojciechowska.
Do tej pory poszukiwania nie przyniosły żadnego przełomu. Najprawdopodobniej doszło więc do utonięcia. Wczoraj przy pomocy drona sprawdzano rzekę z powietrza. Tylko we wtorek służby przeszukały 100 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni rzeki.