W sali, w której dziś obradują poznańscy radni, w XVIII wieku był refektarz, czyli klasztorna jadalnia. "Zdobienia powstały prawdopodobnie około 1730 roku" - mówi Miejska Konserwator Zabytków w Poznaniu Joanna Bielawska-Pałczyńska.
Malowidła prawdopodobnie zostały zamalowane w momencie kasaty zakony, czyli około 1770 roku. Wówczas budynek przeznaczono na cele świeckie.
Konserwator mówi, że freski są w dobrym stanie. Przedstawiają między innymi mężczyznę w białej szacie niosącego półmisek oraz dziecko nalewające wino do dwóch kielichów.
Część malowideł odkryto już w 2018 roku. Teraz zostaną odsłonięte wszystkie zdobienia. Konserwatorzy przeprowadzą również renowację. W przypadku powrotu w pełni stacjonarnych obrad poznańscy radni będą pracować w innej sali gmachu przy Placu Kolegiackim.