"W kontekście niepodległości, musimy być dziś bardziej czujni, niż wcześniej. Polska aby była wolna, musi być silna" - mówił Michał Zieliński.
Dziś mamy szansę pokazać, że rozumiemy, czym jest Ojczyzna i patriotyzm, że to nie tylko słowa wypowiadane bez refleksji. Wartości, które pozwoliły nam przetrwać 123 lata niewoli, muszą być naszą siłą. Niech dzień 11 listopada będzie także czasem namysłu, co możemy dać naszej Ojczyźnie. Gwarancje niepodległości nie są dane raz na zawsze. Musimy ich strzec dla nas samych i przyszłych pokoleń
- mówił wojewoda.
"103 lata temu zakończyła się trudna droga kilku pokoleń Polek i Polaków, droga trwająca 123 lata" - dodawał Michał Zieliński.
Na placu Wolności zorganizowano główne poznańskie uroczystości z okazji Dnia Niepodległości. Obecni byli politycy, samorządowcy i kombatanci. Poza wojewodą Michałem Zielińskim, przybyli m.in. prezydent Jacek Jaśkowiak i marszałek Marek Woźniak.
W świętowaniu uczestniczyły także tłumy poznaniaków. Była wojskowa grochówka, pokaz współczesnego i zabytkowego sprzętu wojskowego, a także m.in. stoisko Narodowego Banku Polskiego. Chętni mogli kupić najnowszy banknot z Lechem Kaczyńskim.
- Podoba mi się poznańskie świętowanie, ważne, że jest pogoda. - Mamy tu zabytkowe pojazdy Jeep Willys, produkcji amerykańskiej, można powiedzieć, że to protoplasta wszystkich współczesnych terenówek. - Palą jak smoki? - O tym dżentelmeni nie rozmawiają. Ważne, że jeżdżą i tym się cieszymy. - Przyjechaliśmy nimi z okolic Poznania
- mówili uczestnicy.
Poznaniacy obserwowali w południe paradę wojskową.