W miejsce sześciu starych, kiepskich - z dzisiejszej perspektywy - kamer pojawią się 33 nowe, wysokiej rozdzielczości - podłączone do inteligentnej centrali - zapowiada burmistrz Kleczewa, Mariusz Musiałowski.
Kamery rozlokowane w mieście pozwolą m.in. na rozpoznawanie tablic rejestracyjnych pojazdów pojawiających się w mieście lub opuszczających je. Po co taka funkcjonalność?
Zdarzają się takie przypadki, że ginie nam jakiś samochód - wiadomo, że złodziej, który przyjeżdża ukraść samochód, nie przyjeżdża rowerem, musi przyjechać jakimś samochodem. Funkcjonalność sczytywania nr-ów rejestracyjnych pozwoli policji wyselekcjonować potencjalnych sprawców. Z automatu - nie muszą przeglądać monitoringu, tylko wyskakują wszystkie nr-y rejestracyjne pojazdów, które do Kleczewa wjechały a następnie z Kleczewa wyjechały
- wyjaśnia burmistrz.
Trzy kamery z funkcją rozpoznawania twarzy - pojawią się też na kleczewskim stadionie. Maja zabezpieczać mieszkańców przed jakimiś chuligańskimi wybrykami - przekonuje burmistrz.
Niedługo przy stadionie montujemy drogie, nowoczesne wiaty przystankowe, więc wierzę, że obecność tego typu nowoczesnego sprzętu ostudzi zapędy tych, którzy chcieliby je zniszczyć
- mówi burmistrz.
Mariusz Musiałowski dodaje, że dzięki kamerom łatwiej też będzie namierzyć osoby, które wywożą śmieci do okolicznych lasów.