Syn ofiary przyznał się do winy - mówi nam prokurator rejonowy we Wrześni Paweł Karpiesiuk:
Sprawca przyznał się do przedstawionego mu zarzutu. Złożył wyjaśnienia. Na temat motywów jego działania na tym etapie postępowania dla dobra śledztwa nie mogę się wypowiadać. Jeśli chodzi o tę rodzinę, to dotąd nie była ona w kręgu zainteresowania organów ścigania czy wymiaru sprawiedliwości i w tym sensie można uznać, że jest to normalna rodzina.
Zapytany, w jaki sposób syn zabił ojca, prokurator odpowiedział: - Na ciele zmarłego stwierdzono obrażenia cięte i kłute, a wyniki wstępnych ustaleń procesowych wskazują, że narzędziem zbrodni był nóż. -
Nasz reporter nieoficjalnie dowiedział się, że prawdopodobną przyczyną zbrodni były "tzw nieporozumienia rodzinne".