Wzmiankę o masowej mogile żołnierzy niemieckich w podmiędzychodzkiej wsi badacze znaleźli w poznańskich archiwach. Informację te mieli potwierdzić także świadkowie wydarzeń z 1945 roku. Mimo przekopania kilkudziesięciu metrów kwadratowych dawnego cmentarza, póki co nie udało się znaleźć poszukiwanych szczątków.
- To miejsce, które było oznaczone na odręcznej mapce zostało przez nas przeszukane. Niestety okazało się puste, ale zbieramy kolejne zeznania, apelujemy też do ludzi, którzy mają taką wiedzę, bo chcemy do tego miejsca powrócić i zakończyć tę sprawę, czyli ekshumować ten grób wojenny. Ma tam spoczywać najprawdopodobniej około kilkudziesięciu żołnierzy niemieckich. W trakcie walk w roku 1945 najprawdopodobniej w okolicy polegli i najprawdopodobniej tam zostali pochowani - mówi Adam Białas, kierownik robót.
Pracownia Badań Historycznych i Archeologicznych Pomost z Poznania od wielu lat szuka zaginionych grobów wojennych. Te bardzo często odnajdują się w lasach, polach czy na prywatnych posesjach. Adam Białas potwierdza, że gdy tylko zespół zdobędzie więcej informacji o zbiorowej mogile niemieckich żołnierzy, do Kolna powróci.