W tym roku trasa nie jest łatwa - mówi koordynator leszczyńskiej Drogi Krzyżowej Michał Prałat.
Droga wiedzie duktami leśnymi i polnymi drogami. Odcinek z Trzebani do Leszna, właściwie przez las, będzie prawdziwym koszmarem. Ekstremalna Droga Krzyżowa cieszy się coraz większym zainteresowaniem i popularnością. Powstaje coraz więcej tras, jest coraz więcej liderów i to jest bardzo fajne. Myślę, że EDK jest w tej chwili najlepiej rozwijającą się formą duchowości w Polsce. Chociaż te Drogi są obecne także w innych krajach Europy, a nawet na świecie. To jest czas dla każdego człowieka pobycia z samym sobą, ale także przez taką samotność i ciszę oraz absolutną ciemność można również zobaczyć jasność Pana Boga
- mówi Michał Prałat.
Do udziału w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej w Lesznie zapisało się ponad 100 osób.