Kolekcjoner kupował wina podczas swoich licznych podróży po Europie. Jednego mężczyznę udało się złapać zaraz po kradzieży, zrobił to sam właściciel posesji, reszta niestety uciekła – mówi Damian Pachuc, rzecznik prasowy złotowskiej policji.
Pokrzywdzony, będąc w domu około godziny 5 rano, usłyszał hałas dobiegający z piwnicy. Był to odgłos obijających się o siebie butelek. Właściciel wybiegł z domu i ujął mężczyznę, który niósł torbę z winami. Pozostali dwaj złodzieje oddalili się w stronę centrum miasta. W torbie przy zatrzymanym było niestety tylko 10 butelek, jeszcze tego samego dnia ujęliśmy pozostałych sprawców, ale Ci nie potrafili logicznie wytłumaczyć, gdzie znajdują się skradzione przedmioty. Podczas przesłuchania jeden z nich powiedział jednak, że ich głównym celem była kradzież, a potem wypicie alkoholu. Więc wszystko składa się w całość
- relacjonuje Damian Pachuc.
Kolekcja win była warta około 1500 zł, więc cała trójka odpowie za kradzież. Grozi im do 5 lat więzienia.