Dyżurny synoptyk biura prognoz IMGW w Poznaniu Lech Buchert mówi, że upalnie będzie do czwartku.
Zakładamy, że maksymalne wartości, których się spodziewamy, mogą osiągnąć nawet 36, może punktowo gdzieś 37 stopni Celsjusza, to na zachodzie i południowym zachodzie, w kierunku Leszna i Zielonej Góry patrząc już dalej na ziemię lubuską
- mówi Lech Buchert.
W naszym regionie najgoręcej będzie w środę. Ciepłe będą także noce, bo temperatura nie spadnie poniżej 18 stopni Celsjusza.
Ochłodzenie przyjdzie w piątek. Tego dnia ma być 25-26 stopni Celsjusza. Synoptycy prognozują także burze.
Po tych kilku dniach gorących, zjawiskiem, które będzie nam towarzyszyło i już w czwartek można się tego spodziewać w godzinach popołudniowych, będą burze. Zarówno w czwartek jak i piątek widzimy burze
- zapowiada synoptyk biura prognoz IMGW w Poznaniu.
W trakcie upałów trzeba pić dużo płynów - najlepiej wody. Osoby starsze, chore czy małe dzieci powinny unikać wychodzenia z domów.