Sprawca był pijany, miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. 51- latek przez dłuższy czas zachowywał się w sposób wyzywający - relacjonuje szef gostyńskiej prokuratury Jacek Masztalerz.
Propagował również ustrój faszystowski. Odwoływał się do Hitlera. Wskazywał na, w jego ocenie, pozytywne cechy ustroju faszystowskiego. Cały czas miał przy sobie flagę Polski. W pewnym momencie zaczął ją oblewać posiadanym przez siebie piwem. Finalnie zapalniczką podpalił ten narodowy symbol. Doszło do zniszczenia flagi. W chwili obecnej 51 - letni mieszkaniec Gostynia ma przedstawiony zarzut zniszczenia i znieważenia flagi państwowej. Jednak prawdopodobnie, po uzupełnieniu materiału dowodowego, usłyszy również zarzut propagowania ustroju faszystowskiego.
Jak podkreśla prokurator Jacek Masztalerz 51-latek przyznał się do zarzucanego mu czynu i chciał dobrowolnie poddać karze. Tłumaczył swoje zachowanie wypitym alkoholem. Jednak czynności w jego sprawie będą kontynuowane. Z uwagi na to, że zniszczenie flagi narodowej jest rozpoznawane przez sąd okręgowy, dlatego śledztwo w tej sprawie poprowadzą prokuratorzy z Poznania specjalizujący się w tzw. przestępstwach z nienawiści.