Polska prezydencja w UE na rzecz równości. Ruszyła konferencja w Poznaniu
Broń Boże nie płoszyć, bo spłoszone zwierzę jest nieobliczalne. Zdecydowanie żadnych selfie z łosiem. Jeżeli łoś jest zdenerwowany, pokazuje to, kładąc uszy po sobie – to ostatni sygnał: "odejdź, bo cię kopnę". Samica łosia, klempa, uderzeniem kopyta może zabić niedźwiedzia, więc jej kopnięcie jest naprawdę niebezpieczne
– ostrzega Marcin Kostrzyński.
Łosie coraz częściej widywane są także na przedmieściach Gniezna. Spotkanie z Marcinem Kostrzyńskim zorganizował dla uczniów w Gnieźnie Polski Klub Ekologiczny.