NA ANTENIE: ET SI TU N'EXISTAIS PAS (2022)/RENI JUSIS, MATEUSZ BANASIUK
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Ptaki zatrzymały otwarcie tężni w Czarnkowie

Publikacja: 27.04.2022 g.17:03  Aktualizacja: 27.04.2022 g.17:11 Przemysław Stochaj
Piła
Kosy i pliszki uwiły gniazda w gałązkach tarniny.
Ptaki zatrzymały budowę tężni w Czarnkowie - Przemysław Stochaj - Radio Poznań
Fot. Przemysław Stochaj (Radio Poznań)

Lokalna tężnia solankowa zgodnie z planem powinna zostać uruchomiona w połowie kwietnia. Urzędnicy po sezonie zimowym postanowili jednak jej nie otwierać, bo spływająca solanka zabiłaby ptaki - mówi dyrektor OSiR w Czarnkowie Krzysztof Cimoszko.

Przykre by było, gdybyśmy puścili i patrzyli, jak te ptaki tam w środku umierają. Mam nadzieję, że większość ludzi zrozumie ten problem, bo musimy po prostu poczekać, aż ten okres lęgowy się skończy. To są dwa tygodnie wysiadywania, a potem dwa tygodnie wychowywania do momentu wylotu piskląt. W sumie daje nam to miesiąc. Z kosami uporamy się więc gdzieś do 15 maja. U pliszki może to potrwać dwa tygodnie dłużej

- wyjaśnia Krzysztof Cimoszko.

Mieszkańcy są jednak zawiedzeni, większość rozumie sytuację zwierząt, ale ma pretensje do urzędników, że nie przewidzieli zagrożenia.

- Powinno być to tak zabezpieczone, może jakąś siatką, że te ptaki nie będą miały dostępu. - Oni to postawili tutaj, by powiedzmy ulepszyć powietrze. A teraz jakieś gniazda tam się pojawiły, zakaz używania, to jest patologia, bo tężnia powinna od początku być osłonięta. Nie wiadomo co teraz, bo gniazd raczej nie powinno się przenosić. - Czyli w praktyce powinno to być zrobione wcześniej, by do takich sytuacji nie dochodziło? - Oczywiście, że tak

- mówili w rozmowie z naszym reporterem mieszkańcy.

Urzędnicy biją się w pierś i zapewniają, że tężnia poza sezonem będzie już osłonięta. Z kolei lokalni leśnicy, przestrzegają, by zostawić gniazda w spokoju, bo jeśli ktoś je ruszy, dla młodych piskląt oznacza to pewną śmierć.

https://www.radiopoznan.fm/n/RMUzGZ
KOMENTARZE 0