"Złożyli wyjaśnienia, wyrazili skruchę i żal. Nie odnieśli się do swojej motywacji, dlaczego to zrobili" - mówi rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Łukasz Wawrzyniak.
Obydwaj zatrzymani mężczyźni usłyszeli zarzut udziału w pobiciu kierującego autobusem. Dotyczy to przede wszystkim sprowadzenia na niego niebezpieczeństwa zagrażającego życiu i zdrowiu, a także spowodowania licznych obrażeń zewnętrznych, w tym również złamania kości nosowej, czyli obrażeń skutkujących naruszeniem czynności ciała powyżej siedmiu dni
- wyjaśnia Łukasz Wawrzyniak.
Jeden z mężczyzn odpowie także za uderzenie pasażera autobusu. Pierwszy z nich już w weekend został aresztowany na trzy miesiące. Dziś prokurator złożył wniosek w sprawie drugiego z nich. Decyzję podejmuje sąd.
Sprawcy byli dobrze znani policji. Jeden z nich trzy tygodnie temu opuścił zakład karny. Do pobicia kierowcy doszło w zeszłym tygodniu w autobusie linii numer 169 jadącym przez Naramowice. 67-letni pracownik MPK trafił do szpitala.