W dzisiejszej akcji na dziedzińcu Urzędu Miasta pomagał im poseł KO Franciszek Sterczewski, a asystowała posłanka Katarzyna Ueberhan z Lewicy.
Poseł najpierw pomógł młodemu mężczyźnie obalić stalowy maszt, a potem przywiązać tęczową flagę tak, by zasłoniła flagę z herbem Poznania. Następnie maszt obaj panowie ustawili ponownie w pionie. Wszystko działo się na dziedzińcu Urzędu Miasta przy bezczynności ochrony. Najciekawsze jest jednak to, że miejscy urzędnicy, po kilkunastu minutach flagę zdjęli. Akcję transmitowano na Facebooku.
Jak czytamy na facebookowym profilu Grupy Stonewall, prezydentowi miasta przedstawiono postulaty na rzecz poprawy sytuacji osób LGBT+ w Poznaniu. Działacze LGBT chcą między innymi, by w Poznaniu uruchomiono hostel dla osób o odmiennej orientacji seksulanej oraz "specjalnych wytycznych dla urzędników stanu cywilnego uwzględniających potrzeby osób LGBT+".
Chodzi o przyśpieszenie zmiany nazwiska na nazwisko partnera tej samej płci, ułatwienia w uzyskiwaniu dowodu osobistego dla dzieci, które w akcie urodzenia mają wpisane dwie matki oraz ułatwienia w zmianie imion na "neutralne płciowo".
Jak grupa terrorystów opanuje budynek to też będziesz zachęcał władze do pokojowych z nimi rozmów!? Gdzieś ty się człowieku uchował!?
Prawidłowa reakcja władzy to natychmiastowe:
- odcięcie wszelkich organizacji propagujących homoterroryzm od pieniędzy publicznych;
- wypowiedzenie wszelkich umów wiążących (nie daj Boże) miasto z takimi organizacjami (np. umów najmu);
- cofnięcie osławionej deklaracji genderowej przyjętej przez Radę Miasta wbrew polskiemu prawu;
- usunięcie ze stanowisk publicznych osób czynnie zaangażowanych w szerzenie tej gangreny.
Trąd się leczy, a nie udaje, że jest nowym stanem zdrowia.
Sami nagrali akt wandalizmu, anonimowi nie są.