Ogień rozprzestrzeniał się w kierunku klasztoru kamedułów na terenie Puszczy Bieniszewskiej. Spaleniu uległo 15 arów lasu, płomienie sięgały 40 metrów - na szczęście po 6 godzinnej akcji straży pożarnej udało się ugasić pożar.
Policja dotarła już do sprawcy. - Podpalaczem okazał się być 15-letni mieszkaniec Konina - mówi mł. asp. Sebastian Wiśniewski z Komendy Miejskiej Policji w Koninie.
Osoba została przesłuchana na protokół nieletniego - w obecności opiekuna prawnego - i przyznała się do podpalenia lasu w Puszczy Bieniszewskiej. Jedyne co powiedział, to że nie wie tak naprawdę sam, dlaczego podpalił ten las.
Ze względu na wiek podpalacza, sprawa została skierowana do Sądu Rodzinnego w Koninie.
Do celowych podpaleń w okolicach Kazimierza Biskupiego w powiecie konińskim dochodziło już wcześniej. Za odnalezienie sprawcy podpalenia puszczy wyznaczono w lipcu nagrodę 9 tysięcy złotych. Ostatecznie 15-latka wytropili jednak funkcjonariusze wydziału kryminalnego policji przy współpracy ze strażą leśną konińskiego nadleśnictwa.