"Chłopiec na hulajnodze elektrycznej jechał na ścieżce rowerowej Piaski - Gostyń" - mówi Marek Balczyński, zastępca rzecznika prasowego gostyńskiej policji.
W pewnym momencie z lasu wybiegł pies. Ugryzł chłopca w okolicach biodra. Nie było to mocne pogryzienie. Pies był - według 11-latka - średniej wielkości, miał brązową sierść. Chłopiec nie potrafi powiedzieć, gdzie zwierzę pobiegło. Z tego zdarzenia została sporządzona dokumentacja, policjanci podjęli działania, których celem jest ustalenie właściciela psa i wszczęcie wobec niego postępowania
- relacjonuje Marek Balczyński.
Chłopcu grozi bolesna seria zastrzyków przeciw wściekliźnie.