Pacjent do szpitala trafił wczoraj wieczorem - mówi wicedyrektor placówki Marta Sobolweska.
Został przywieziony z ranami samookaleczenia. Był pod wpływem środków odurzających. Mężczyzna został przyjęty na oddział chirurgii. Został zaopatrzony. Pacjent był spokojny. Rano wstał z łóżka, podszedł do okna i wyskoczył. Po przeprowadzonym zabiegu mężczyzna najprawdopodobniej był też pod wpływem jakiś leków.
40-latek doznał wielonarządowych urazów. Musiał być operowany. O sprawie szpital powiadomił policję.