Kosząc trawę, uszkodził gniazdo os - relacjonuje oficer prasowy gostyńskiej policji Sebastian Myszkiewicz.
Te osy pożądliły go, pokąsały. Jego stan zdrowia zaczął się pogarszać z minuty na minutę. Stracił przytomność. Na miejsce została wezwana karetka pogotowia. Po czynnościach związanych z pomocą medyczną na miejscu, mężczyzna został przewieziony do szpitala w Gostyniu. Niestety 34-latek w wyniku pokąszenia przez osy zmarł. Z informacji, które posiadamy, wynika, że mężczyzna przeszedł odpowiednie przeszkolenie BHP, posiadał odzież ochronną i okulary.
Sprawę bada policja pod nadzorem prokuratury.