38. rocznica wprowadzenia stanu wojennego w regionie

"Pamiętamy tamte dni po to, by się nigdy nie powtórzyły" - tak dzisiaj w Lesznie podczas obchodów kolejnej rocznicy wprowadzenia stanu wojennego mówił wiceprzewodniczący wielkopolskiej "Solidarności" Karol Pabisiak.

705 funkcjonariuszy milicji obywatelskiej, 58 funkcjonariuszy ZOMO, 122 funkcjonariuszu służby bezpieczeństwa w asyście oficerów i żołnierzy Ludowego Wojska Polskiego przed północą weszli do domów członków związku i internowali, często w brutalny sposób, 73 działaczy związkowych i opozycyjnych. To był pomysł na utrzymanie komunizmu w naszej Ojczyźnie.

Internowani działacze "Solidarności" z leszczyńskiego trafili do zakładów karnych m.in. w Ostrowie Wielkopolskim i Głogowie. Na leszczyńskich obchodach obecni i byli członkowie związku, przedstawiciele władz miasta, parlamentarzyści i mieszkańcy Leszna hołd ofiarom stanu wojennego oddali przy pomniku "Ludziom Solidarności".

Tylko prezydent Piły Piotr Głowski i przewodnicząca rady miasta Maria Kubica, pojawili się dziś na miejskich obchodach 38. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego przy kamieniu Solidarności w centrum Piły. Miasto zaprosiło na obchody mieszkańców, nie wysłało jednak żadnych oficjalnych zaproszeń do szkół, stowarzyszeń czy parlamentarzystów. W rezultacie nikt poza władzami miasta nie pojawił się przy pomniku. - Wyszło jak wyszło, czasami cisza jest lepsza od huku i kwiatów – mówił prezydent Piły Piotr Głowski.

Niestety trochę za ciche są te uroczystości, bo jednak co roku gromadziła się tu pewna grupa ludzi, którzy pamiętali jak ten 13 grudnia 1981 roku wyglądał. Tu chodzi prawdopodobnie o to, że dzisiaj odbywają się takie większe uroczystości we Wronkach i chyba tam się wszyscy udali. Jednak to nie zwalnia nas z tej pamięci, musimy pamiętać, bo 13 grudnia to był zły dzień. Dzień, kiedy Polak stanął przeciw Polakowi.

W Zakładzie Karnym we Wronkach podczas stanu wojennego internowano działaczy NSZZ Solidarność z byłego już województwa pilskiego. Wielu trafiło tam po prostu za samą przynależność do związku. Inni czynnie walczyli z reżimem drukując i rozprowadzając ulotki.

Musimy pamiętać o tych, którzy stawili opór systemowi totalitarnemu - mówił podczas uroczystości w Kępnie wojewoda Wielkopolski Łukasz Mikołajczyk. W 38. rocznicę wprowadzenia Stanu Wojennego Wojewoda złożył kwiaty pod pomnikiem Bohaterów Walk o wolność i demokrację na kępińskim rynku.

Cieszy mnie fakt, że miałem dziś przyjemność wziąć udział w uroczystościach w południowej Wielkopolsce, wśród młodych ludzi, którzy muszą wiedzieć, co wydarzyło się 13 grudnia. Niestety ubolewam nad tym, że wielu nadal próbuje zakłamywać tę historię i to co wydarzyło się właśnie 13 grudnia. Ale te uroczystości, które odbywają się na terenie Wielkopolski mają tę pamięć przywracać i mówić o tym złu, które się wówczas wydarzyło.

Kwiaty złożono dziś także m.in. pod tablicą na murze kaliskiego więzienia, gdzie w czasie Stanu Wojennego byli internowani opozycjoniści. Wieczorem odprawiono mszę świętą w intencji ojczyzny i ofiar stanu wojennego w Kościele oo Jezuitów, który był w tamtych czasach kościołem "Solidarności".

Jacek Marciniak/Przemysław Stochaj/Danuta Synkiewicz