Przyjechali zobaczyć nowe auta, ale też super szybkie i drogie samochody. Dziś impreza została otwarta dla szerokiej publiczności.
Dilerzy mówią, że są klienci, którzy zakup nowego samochodu traktują jako lokatę kapitału, bo po roku auto nie traci na wartości z powodu wzrostu cen kolejnych roczników.
Są osoby, które po prostu zawsze kupują nowe samochody, nie kupują samochodów z drugiej ręki. Problem nie leży w tym, czy ludzie szukają samochodów, tylko w tym, że cierpimy na brak aut. Na nowe samochody trzeba czekać kilka miesięcy. Dotyczy to - śmiem twierdzić - większości marek
- mówią dilerzy samochodów.
- Od paru lat już nie kupuję samochodów, wynajmuję w wynajmie długoterminowym. Może to wychodzi drożej, ale mam wszystko bez problemu, tym bardziej, że mnie 6-8 miesięcy w roku nie ma, bo pracuję na statkach. Żona jest sama, więc jest to o wiele wygodniejsze. - Tutaj pan przyszedł obejrzeć swoje marzenia. Moje niespełnione marzenia
- mówili zwiedzający.
Tegoroczny Motor Show to 9 pawilonów, ponad 100 marek i wystawców oraz 6 stref tematycznych. Obok samochodów i motocykli jest strefa elektromobilności, caravaningowa i pawilon pełen super drogich samochodów. Targi potrwają do niedzieli.