- Sprzedaż zaczęła się już w kwietniu i cały czas trwa - mówi rzecznik Izby Notarialnej w Poznaniu Michał Wieczorek.
Tak porównując z okresem przed pandemią, wówczas przynajmniej w mojej kancelarii, to były dwie, trzy w miesiącu takie czynności, obecnie trzy, cztery tygodniowo. Podobna tendencja jest w innych kancelariach i przede wszystkim radykalny wzrost cen. W zeszłym roku oscylowały w granicach kilkunastu tysięcy złotych, teraz już rekordzista u mnie to było sto tysięcy złotych za taką działkę. Ceny wzrosły kilkukrotnie.
W tej chwili w Poznaniu nie ma wolnych ogródków działkowych, można je kupić tylko od osoby, która rezygnuje z użytkowania działki. Prezes zarządu okręgowego Polskiego Związku Działkowców Zdzisław Śliwa apeluje, by ostrożnie podchodzić do tych transakcji, w których kwota za działkę sięga stu tysięcy złotych.
Działki w kwocie rzędu stu tysięcy złotych czy ponad stu tysięcy złotych od razu to powinno budzić podejrzenie, czy ta działka rzeczywiście spełnia wymogi prawne. Czy na tej działce znajduje się altana, która jest obiektem dopuszczalnym czy też jest to zwykła samowola budowlana. Ustawa o ogrodach działkowych zabrania zamieszkiwania na terenie ogrodu działkowego i też określa dopuszczalny wymiar altan - do 35 metrów kwadratowych.
Tylko w Poznaniu jest w tej chwili 17 tysięcy działek zlokalizowanych w niemal 90 różnych miejscach. Polski Związek Działkowców zachęca do kontaktu przed sfinalizowaniem każdej transakcji z zarządem ogrodu. W tej chwili wolne działki są między innymi w Rawiczu, Międzychodzie i Bojanowie.