Wcześniej zatrzymana i ukarana mandatem w wysokości 100 złotych została widoczna na nagraniu kobieta. Nie potrafiła jednak wskazać danych partnera - znała wyłącznie jego imię. - Nagrany mężczyzna został już ukarany za swój nieobyczajny wybryk - mówi młodszy aspirant Sebastian Wiśniewski z Komendy Miejskiej Policji w Koninie.
Ten mężczyzna również został ukarany mandatem karnym w takiej samej kwocie, na jaką została ukarana ta pani. Sprostował to bardzo szybko, krótką pointą, powiedział, że nie chce mieć więcej do czynienia z tą panią i po prostu jest mu wstyd, tego co zrobił.
Ostatecznie policjanci namierzyli mężczyznę przez widoczne na filmie ubrania. Okazało się, że w dniu, kiedy doszło do miłosnych uniesień, był on wcześniej legitymowany przez patrol policji. Funkcjonariusze zapamiętali ubrania, które wówczas miał na sobie i w ten sposób ustalili tożsamość sprawcy nieobyczajnego wybryku.