Stołówki dla potrzebujących prowadzą albertynki, elżbietanki, urszulanki i franciszkanki.
Do przynoszenia pozostałości po świętach zachęca rzeczniczka prasowa Caritas Poznań Maria Książkiewicz.
To co jest w dobrym stanie, co zostało po świętach, ale jest w dobrej formie, nadaje się do spożycia, jest higieniczne i chcielibyśmy się tym podzielić. Caritas ma takie hasło "zamieniamy marnowanie na pomaganie", więc można połączyć pożyteczne z przyjemnym powiedziałabym
- mówi Maria Książkiewicz.
Jedzenie można przywieźć do sióstr w ciągu tygodnia. Najlepiej wcześniej sprawdzić dokładne godziny otwarcia jadłodajni lub zadzwonić.
Przez całą dobę działa Wildecka Jadłodzielnia. To stragan numer 173 na Rynku Wildeckim. Jak wyjaśnia Magdalena Priebe ze Stowarzyszenia Wildzianie, każdy może przynieść i zabrać jedzenie.
Chcemy uczulić, żeby to było najlepiej szczelnie zamknięte, opisane, z datą, i co jest w środku, wtedy pomaga to na pewno w dystrybucji. Osoby, które odbierają ten towar, są spokojniejsze, wiedzą co jaką ma ważność. Wiadomo, że to jest na zasadach food sharing, czyli liczymy na odpowiedzialność obu stron
- mówi Magdalena Priebe.
Założyciele jadłodzielni proszą o nieprzynoszenie surowego mięsa i innych szybko psujących się produktów.