Nowy malunek powstał nieco wyżej, niż poprzedni, ale na tej samej elewacji. Właściciel restauracji, która znajduje się w pobliżu, wcześniej apelował do miasta, żeby ocalić ścianę przed zasłonięciem... reklamą majonezu.
Pierwszy z murali jest tu już od kilku lat, ale zrobiło się o nim głośno po śmierci Krzysztofa Krawczyka. Popularny muzyk zmarł na początku kwietnia w wieku 74 lat.
Oba malunki sa bliźniaczo podobne. Widzimy charakterystyczny wizerunek Krzysztofa Krawczyka, który ma założone okulary w kształcie gwiazdek.
Krzysztof Krawczyk był bardzo związany z Poznaniem. Kilka lat temu był główną gwiazdą juwenaliów. Rodzina Krawczyków mieszkała na poznańskiej Wildzie, jego ojciec pracował w Teatrze Polskim. Zresztą sam wokalista, kiedy już był znany, wystąpił na tej scenie w jednym z przedstawień.